Pamiętacie niebieską zupę Bridget Jones? Choć trudno w to uwierzyć, czasem taki efekt jest pożądany. W Azji niebieski ryż jest bardzo popularnym daniem. A jak przygotować go w domu, nie używając chemicznych barwników?Czytaj dalej Niebieski ryż – jak przygotować?→
Sposób gotowania polegający na marynowaniu mięsa lub warzyw w occie, sosie sojowym i przyprawach, nazywa się adobo. Proces ten pochodzi z Filipin i to z czasów, zanim Ferdynand Magellan odkrył te wyspy dla Europejczyków. Oto przepis na udka.
Palawan porady – kiedy jechać, co wziąć ze sobą, na co się przygotować.
Palawan to prawdziwie rajska wyspa. Według wielu to tu zobaczycie najpiękniejsze plaże świata. Oto garść niezbędnych porad, dzięki którym Wasz wyjazd będzie niezapomniany!
Z Palawanu wróciliśmy już trzy tygodnie temu, czas więc na najważniejsze, czyli podsumowanie kosztów! Jak się okazuje, wydaliśmy nieco mniej, niż zakładaliśmy, niczego sobie nie odmawiając. To dobra wiadomość dla tych, którzy planują wypoczynek na rajskiej wyspie! Palawan ceny 2016 – podsumowanie.
Podziemna rzeka – Palawan dziennik z podróży dzień 10
Podziemna rzeka niedaleko miejscowości Sabang niedawno została okrzyknięta jednym z siedmiu nowych cudów natury. Jest częścią wielkiego parku narodowego. Choć z Puerto Princesa jest tu zaledwie 40 kilometrów, wyprawa zajmuje cały dzień.
Puerto Princesa i Honda Bay, czyli zaplecze raju – Palawan dziennik z podróży dzień 8 i 9
Puerto Princesa to główne miasto Palawanu, brama do rajskiego El Nido. Nie chce być jednak tylko punktem tranzytowym dla turystów. Nas niestety starsza, większa siostra El Nido nie uwiodła. Dlaczego?
Jaskinie i zatoki – Palawan dziennik z podróży dzień 7
Budzimy się o 6 rano, co powoli staje się już u nas tradycją. 😉 Po krótkim zastanowieniu postanawiamy dziś zrobić Island hopping tour B – po jaskiniach i plażach. Internet wprawdzie ostrzega nas, że widoki nie będą takie spektakularne, jak w poprzednich dniach, chcemy jednak sprawdzić to na własnej skórze.
Rajskie motyle – Palawan dziennik z podróży dzień 6
Zachęceni wczorajszym krótkim pobytem nad wodospadem Nagkalit-kalit, postanawiamy dziś do niego wrócić. Szczególnie, że dzień wcześniej widzieliśmy tam prawdziwie rajskie motyle. Dzień zaczynamy jednak na lokalnej plaży, przy przepysznych koktajlach owocowych. Dziś się nigdzie nie spieszymy, możemy cieszyć się chwilą.
Nacpan Beach i wodospad Nagkalit-kalit – Palawan dziennik z podróży dzień 5.
Mając już dosyć całodziennego pływania w pełnym słońcu po okolicznych wyspach, postanowiliśmy dziś wynająć motor. Poszliśmy do ‘naszego’ biura turystycznego i jako stali klienci zapłaciliśmy tylko 400 pesos – ok. 34 PLN, podczas gdy normalna cena wywoławcza to 700. Po szybkim śniadaniu – chyba jednak nie zostaniemy miłośnikami filipińskiej kuchni – i zatankowaniu naszego motoru, byliśmy gotowi do drogi.
Rajskie laguny – Palawan dziennik z podróży dzień 4.
Po wczorajszych rajskich wyspach przyszedł czas na rajskie laguny, czyli island hopping tour A. Jest to najpopularniejsza wycieczka łodzią w El Nido, o czym mieliśmy się przekonać na własnej skórze.