Blitva – Zadar – Chorwacja
Jadając w przedziwnych miejscach świata, zostaliśmy kiedyś rzuceni przez los na wybrzeże Adriatyku. W małej miejscowości Sveti Filip i Jakov, w środkowej części wybrzeża Chorwacji, spotkaliśmy niezwykłe danie. Był to grillowany świeży stek z tuńczyka z ziemniaczkami i sałatką, w której zakochaliśmy się od pierwszego kęsa. Oto przepis na sałatkę z blitvy.
Czas: 5 minut
Cena: zależna od ceny botwinki i użytego sera
Nasza ocena smaku: 10/10
Trudność: żadna
Wspomnienie: Chorwacja
BLITVA – SKŁADNIKI:
pęczek botwinki – najlepiej białej (ale w Polsce jest ultra rzadka) poza sezonem zamiast botwiny może być szpinak
ser feta lub w typie (ilość zależy od miłości do słonego)
1 lub 2 małe ugotowane ziemniaki
ząbek czosnku
oliwa
sok z cytryny opcjonalnie (jeśli podajesz z rybą)
BLITVA – PRZYGOTOWANIE:
Najpierw należy zblanszować liście botwinki. Do gorącej wody wrzuć poszatkowane zielone części warzywa razem z łodygami. Poczekaj 3 lub 4 minuty – tak długo, aż liście zmiękną. Wówczas całość odcedź, ale nie hartuj w zimnej wodzie. Do ciepłego od blanszowania garnka wrzuć odcedzoną ciepłą botwinę, dodaj wyciśnięty ząbek czosnku, oliwę i pokrojoną w kostkę fetę.
Do 1 pęczka botwiny my dodajemy około 30 g fety, ale to oczywiście zależy od Twoich preferencji smakowych. Dodaj, ile uważasz, najwyżej po wymieszaniu dorzucisz więcej. Ciepły garnek i ciepłe liście powinny sprawić, że ser zacznie puszczać biały płyn i delikatnie się topić, nabierając kształtu nieregularnych bryłek. Na koniec dodaj pokrojone w kostkę ziemniaki. Można też ich nie dodawać bezpośrednio do sałatki, tylko do dania. To już kwestia Twojego wyboru.
Smakuje zarówno jeszcze ciepła, jak i na zimno. Najważniejsze, że jest pyszna i przygotowywana w kilka minut.
Dobar tek!
BLITVA – CO TO WŁAŚCIWIE JEST:
Blitva, która we Włoszech nazywana jest bietolą, jest kultywarem buraka zwyczajnego. Są to młode liście tej rośliny, uprawiane w kilku wersjach kolorystycznych: czerwonej, żółtej oraz klasycznej białej. Jest bardzo podobna do naszej botwinki, tylko otrzymuje się ją z zupełnie innej odmiany. Smaki obu odmian są, na szczęście, prawie identyczne. W Polskich warunkach więc używanie liści burakowych czy botwinki w zupełności zastąpi oryginalną blitvę.
BLITVA – DO CZEGO PODAĆ:
Pierwszy raz jedliśmy tą sałatkę z grillowanym tuńczykiem i młodymi ziemniaczkami. Więc dla nas jest to ikoniczne połączenie. Jednak blitva może być również samodzielnym, postnym daniem.

BLITVA – SAŁATKA, ALE ZE SZPINAKU:
Może brzmieć to niesmacznie, jednak używając szpinaku zamiast botwiny również uzyskacie sałatkę. I to sałatkę zaskakująco smaczną! Mówię to z pozycji autorytetu, jako wielki przeciwnik szpinaku. 🙂 Sprawdźcie to!
Rozumiem, że blitvy w Polsce się nie dostanie? 🙁 Uwielbiam sałatkę, którą robią rodzice mojego narzeczonego, choć jest nieco prostsza od tej z przepisu (blitva ugotowana razem z ziemniakami, całość doprawiona podsmażoną lekko cebulką). Zawsze zajadam się nią do oporu, kiedy jestem w Chorwacji, ale niestety w Polsce nie znalazłam jeszcze odpowiednika blitvy, więc chorwacki przysmak pozostanie chorwackim przysmakiem 🙁